Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adam z miasteczka Dąbrowa Górnicza. Mam przejechane 9236.82 kilometrów w tym 1999.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 625 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adam.bikestats.pl
  • DST 91.41km
  • Teren 91.41km
  • Czas 04:35
  • VAVG 19.94km/h
  • VMAX 63.20km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt MERIDA Kalahari 590
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyprawa Rowerowa: Szalona Powołaniówka. Dzień 2/2

Niedziela, 25 kwietnia 2010 · dodano: 26.04.2010 | Komentarze 2

Dzień 2: Powrót z powołaniówki.

Dąbrowa Górnicza - Kraków, przez: Chechło, Klucze, Rabsztyn, Jangrot, Skałę

Wyjazd: 15:54
Przyjazd: 21:10

Motywacja, że tak powiem, ujemna. Jura. Do tego silny wiatr prosto w odwrotnym do jazdy kierunku. Miałem kilka okazji żeby się rozmyślić z dalszej jazdy. Kiedy się skończyły, żałowałem. Plecak był dość ciężki. Wziąłem kilka innych rzeczy w miejsce obrazków. Czułem niewielkie zmęczenie dnia poprzedniego i to związane z powołaniówką, choć akurat bardzo przyjemną. Już w Błędowie zjadłem kilka kabanosów i włożyłem golfik pod "bluzę". Długie spodnie - w Kluczach. Zrobiło sie chłodno. I ten paskudny wiatr ciągle wiał. Bardzo szybko zrobiłem sie głodny i ratowałem się na zmianę kabanosami i czekoladą. Woda skończyła się w Michałówce, ale na szczęście znalazłem otwarty bar w Jangrocie. Później Trzyciąż i koszmarna droga do Skały. Asfalt dziurawy jak w Kazachstanie. Poza tym zachodziło słońce, czas uciekał, robiło się coraz zimniej, a ja miałem kompletnie dość. Ze Skały do Cianowic, i wreszcie upragniony zjazd. Jechałem już po ciemku, a samochody omijały mnie dwa razy większym łukiem niż zwykle (może to ta świadomość że w nocy jest niebezpieczniej rowerem). W Krakowie postanowiłem jechać inną drogą niż zwykle, bo nie chciało mi się już uważać na ruch. Zgubiłem sie i znalazłem na dworcu autobusowym. W końcu dostałem się na Bernardyńską.

Wnioski:
1) Rower górski służy do miłych przejażdżek w malowniczym terenie.
2) Pomysł o przejechaniu tej trasy w lutym był strasznie głupi.

Odpoczywam. Jak odpocznę pewnie dodam jakieś zdjęcia.


Kategoria A. Najciekawsze!



Komentarze
vanhelsing
| 08:42 piątek, 30 kwietnia 2010 | linkuj A tam, rower górski służy do robienia 300 :D
maacko
| 06:59 środa, 28 kwietnia 2010 | linkuj Mimo wszystko gratuluje spontaniczności :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa jacwb
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]