Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adam z miasteczka Dąbrowa Górnicza. Mam przejechane 9236.82 kilometrów w tym 1999.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adam.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2007

Dystans całkowity:404.96 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:18:56
Średnia prędkość:21.39 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:33.75 km i 1h 34m
Więcej statystyk
  • DST 94.01km
  • Czas 04:15
  • VAVG 22.12km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyprawa Rowerowa Kraków - Dąbrowa Górnicza

Środa, 27 czerwca 2007 · dodano: 27.06.2007 | Komentarze 1

Wyprawa Rowerowa Kraków - Dąbrowa Górnicza
przez: Skałę, Trzyciąż, Jangrot, Rabsztyn, Klucze, Chechło, Błędów, Łosień -> Gołonóg (Manhatan)

Uczestnicy: jechałem sam (znaczy się nie w sensie ontologicznym ;) )
- Ma to jakieś znaczenie, bo nigdy sam nie pokonałem takiego dystansu w jeździe docelowej.

Wyjazd z ul. Bernardyńskiej 14:28 - Przyjazd do domu 19:20
Licznik: TRP 94,01 | AVS 22,06 | STP 4:15:37 | MAX 56,7 | DST 15767
Pulsometr: Czas przejazdu 4:47:40 | Średni puls 142 | Maksymalny puls 177 | Spalone kalorie 4088 - przy zmiennej wysiłkowej 70 - czyli Pi razy drzwi.

Warunki atmosferyczne: Zachmurzenie dość duże - wskazujące na możliwość przelotnych opadów, które jednak wystąpiły w ilości śladowej. Wiatr dość silny, wg prognoz południowo-zachodni - utrudniający jazdę, ale szczęśliwie zapobiegający opadom. Chłodno - musiałem na zwykły strój z tym moim tzw. "rękawkiem" założyć jeszcze bluzę dresową.

Charakterystyka trasy: Najpierw trzeba się wydostać z Krakowa - trzeba uprzednio wiedzieć jak, gdzyż błądzenie w miejskim gąszczu zajęłoby za dużo czasu. Wyjechałem z aglomeracji drogą wojewódzką nr 794, która prowadzi na Wolbrom i Pilicę. Z Zielonek do Skały jedzie się pod górę; w końcu Wisła płynie w dolinie :P. Droga woj. 794 jest dość ruchliwa. Ze Skały jechałem dalej na północ, skręciłem w lewo w Trzyciążu. Asfalt kiepskiej jakości. Po kilku zakrętach znalazłem się w Jangrocie, o czym upewniłem się patrząc na numery domów, bo przystanki autobusowe w tej części świata nie mają nazw ani rozkładów jazdy :/. Na odcinku Jangrot - Michałówka - Braciejówka - Troks - Rabsztyn mamy przykład typowego krajobrazu jurajskiego - teren jest silnie pofałdowany. W Rabsztynie zastanawiałem się jak się dostać do Klucz, próbowałem przez las, ale szybko zrezygnowałem z tej opcji, ponieważ dukt był zbyt piaszczysty. Pojechałem na Olkusz i przy zamku skręciłem w drogę, którą pamiętałem z wyprawy do Ojcowa (z Dąbrowy Górniczej, 25.08.2002). Prowadziła ona przez las i doprowadziła mnie do Bogucina, skąd znalazłem drogę prowadzącą przez Klucze na północ, do Ogrodzieńca. Za Kluczami skręciłem na Chechło. Droga tamtejsza jest bardzo spokojna, właściwie prawie nic tam nie jeździ; prowadzi odcinakmi przez iglasty las, do Błędowa, przed którym minąłem tablicę "Dąbrowa Górnicza". Dalej jechałem przez Łosień, pokonując tamtejsze podjazdy, i minałem Hutę Katowice od północnej i zachodniej strony. Przejechałem przez Gołonóg i od strony zachodniej wjechałem na Manhatan; przez chwilę jeździłem po osiedlu i zaraz pojechałem do domu.




  • DST 20.01km
  • Czas 00:50
  • VAVG 24.01km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziś był dzień skupienia,

Niedziela, 24 czerwca 2007 · dodano: 24.06.2007 | Komentarze 0

Dziś był dzień skupienia, więc nie pojeździłem dużo - po kolacji pojechałem oczywiście na Błonia i zrobiłem 4 rundki. To była ostatnia niedziela przed wyjazdem na wakacje; mam nadzieję, że w środę uda się wykonać wyprawę Kraków - DG :D /DST 15673/




  • DST 16.49km
  • Czas 00:42
  • VAVG 23.56km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

"Nihil novi sub sole" :D

Piątek, 22 czerwca 2007 · dodano: 22.06.2007 | Komentarze 0

"Nihil novi sub sole" :D - po kolacji 3x objazd Błoni /DST 15653/




  • DST 16.20km
  • Czas 00:41
  • VAVG 23.71km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

A co można robić po

Środa, 20 czerwca 2007 · dodano: 20.06.2007 | Komentarze 0

A co można robić po kolacji przez godzinę... 3x objazd Błoni /DST 15637/




  • DST 16.16km
  • Czas 00:42
  • VAVG 23.09km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po kolacji: 3x objazd

Wtorek, 19 czerwca 2007 · dodano: 19.06.2007 | Komentarze 0

Po kolacji: 3x objazd Błoni /DST 15621/




  • DST 63.01km
  • Czas 03:58
  • VAVG 15.88km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka do Ojcowa

Niedziela, 17 czerwca 2007 · dodano: 17.06.2007 | Komentarze 2

Wycieczka do Ojcowa
Wyjechaliśmy z Pawłem P. po godz. 13. Po przedostaniu się przez miasto wjechaliśmy na czerwony szlak, prowadzący do Ojcowa. Droga była bardzo ciekawa, zwłaszcza za Giebułtowem, gdzie trzeba było się przedzierać przez las (szlak trudny dla rowerów). W Dolinie Prądnika mogliśmy podziwiać piękne krajobrazy :). Dotarliśmy do Ojcowa i zrobiliśmy krótką przerwę pod Bramą Krakowską. Po jej przejechaniu uznałem wycieczkę za zaliczoną :D. Zaraz potem Pawłowi poluzowały się stery przy kierownicy i musieliśmy pożyczyć imbusa, żeby to dokręcić. Niestety Paweł jechał rowerem klasy "moje współczucie", dlatego też prędkość średnia nie wyszła zbyt wysoka. W drodze powrotnej objechaliśmy trudny odcinek szosą (coby się w/w rower nie rozleciał). Wróciliśmy na Bernardyńską po godz. 17.
Dotąd: TRP = 46,7 | AVS = ok. 14,5 | STP = 3:11:40 | MAX = 34,6 | czas wycieczki wg stopera 3:57
Wieczorem po kolacji pojechałem sobie jeszcze na Błonia i zrobiłem trzy rundki - w czasie jazdy znowu ból w prawym kolanie. /DST 15604/




  • DST 20.01km
  • Czas 00:50
  • VAVG 24.01km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po kolacji: 4x objazd

Sobota, 16 czerwca 2007 · dodano: 16.06.2007 | Komentarze 0

Po kolacji: 4x objazd Błoni /DST 15541/




  • DST 23.24km
  • Czas 00:59
  • VAVG 23.63km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jak to już się stało chyba

Poniedziałek, 11 czerwca 2007 · dodano: 11.06.2007 | Komentarze 0

Jak to już się stało chyba zwyczajem, jako że jest poniedziałek, wybrałem się w kierunku Tyńca, ale dziś nie "na wyścigi", tylko tak rekreacyjnie. Pojechałem sobie tym razem szlakiem rowerowym - bardzo ładna trasa, choć chwilami nudnawa, mimo ładnych widoków. Zawróciłem przy torze kajakowym, bo most pod którym przebiega trasa jest ciągle w remoncie. Bolało mnie trochę prawe kolano, ale raczej nie z przeciążenia - się chyba obiło o ławę przy organach :P /DST 15521/




  • DST 46.96km
  • Czas 02:18
  • VAVG 20.42km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Giebułtów

Niedziela, 10 czerwca 2007 · dodano: 10.06.2007 | Komentarze 2

Giebułtów
Na dziś planowałem wycieczkę do Ojcowa i Woli Kalinowskiej, ale okazało się, że dziś popołudniu jest mniej czasu i dlatego zawróciłem dojechawszy do Giebułtowa. Zbadałem przy okazji jeszcze raz drogę wyjazdu z Krakowa na północ. Sprawdziłem też ten czerwony szlak, który prowadzi z Krakowa do Ojcowa.
Jestem zadowolony z obliczeń nawigacyjnych, które poczyniłem wczoraj wieczorem, a które się sprawdziły; byłem w Giebułtowie tuż po 15:20, którą to godzinę obliczyłem na punkt krytyczny. Biorąc pod uwagę, iż droga powrotna jest szybsza, bo jest z górki, myślę, że mogłem dziś zdążyć do Woli Kalinowskiej - a przynajmniej do Ojcowa. Ale wróciłbym dosłownie "na styk" i to gdyby się nic nie stało po drodze. Byłoby to ryzykowne a i tak nie jestem tego pewien. No i musiałbym wcześniej znać dobrze trasę wyjazdu z miasta, bo tu dziś dużo czasu straciłem.
Dotąd TRP = 27,28 ; STP = 1:25 ; AVS = 19,26
Wieczorem zrobiłem sobie 4 rundki wokół Błoni. /DST15498/




  • DST 13.14km
  • Czas 00:34
  • VAVG 23.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wieczorkiem pojechałem sobie na

Sobota, 9 czerwca 2007 · dodano: 09.06.2007 | Komentarze 0

Wieczorkiem pojechałem sobie na Błonia i je dwa razy objechałem - taka przejażdżka :) Aaa właśnie - ostatnio kupiłem sobie dzwonek /DST 15451/