Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi adam z miasteczka Dąbrowa Górnicza. Mam przejechane 9236.82 kilometrów w tym 1999.02 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.17 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 625 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy adam.bikestats.pl
  • DST 200.15km
  • Czas 07:57
  • VAVG 25.18km/h
  • VMAX 60.22km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 170 ( 90%)
  • HRavg 132 ( 70%)
  • Sprzęt MERIDA Road 901
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyprawa Rowerowa do Wapienicy

Poniedziałek, 5 lipca 2010 · dodano: 05.07.2010 | Komentarze 6

Z DG przez: Mysłowice, Imielin, Oświęcim, Wiliamowice do Bielska Białej - Wapienicy. Powrót przez Wiliamowice, Oświęcim, Chrzanów, Jaworzno do DG.

Miał jechać Radzio ale nie pojechał.

Wyjazd: 7:07
Przyjazd na Zaporę: 11:50
Msza Św: 13:00
Powrót: 18:30
Przyjazd: 22:50

Czas stopera: 9 h - tyle zajęły przejzdy.

Miałem wstać o 4. Nie wiem jak wyłączyłem te trzy alarmy, ale wstałem o 5:30 i wyjechałem po 7. Zastanawiałem się czy jechać, bo Radzio mówi że nie jedzie, a pogoda jest zagadkowa. Jednak pocisnąłem do Żabki kupić batony i po konsumpcji jajecznicy ruszyłem w drogę :) Jechało się sprawnie i szybko, tylko w Mysłowicach są kiepsko oznaczone drogi i trochę pobłądzłem. Zachaczylem niemalże o Jeleń. Ale znalazłem się jakoś w Imielinie. Później było w miarę prosto, ale i tak drogowskazy sugerowały co innego niż google maps. Trafiłem w końcu do BB i tam dopiero się naszukałem drogi :P Jakoś trafiłem. Spędziłem na tamtejszej oazie 7 godzin. Wziąłem prysznic i musiałem (;)) założyć długie gacie. Mniejsza o to. Całą drogę zastanawiałem się co to za ekipa, i w ogóle myślałem że to ONŻ 1, a to było OND 2 :P Wdrodze powrotnej zdałem sobie sprawę z tego jak nieźle musiałem podjeżdżać. Bo długo jechałem z górki :) Jechało się szybciej, bez problemu wydostałem sie z miasta. W Oświęcimiu wybrałem trasę przez Chrzanów, bo była lepiej oznaczona i zachciało mi się 200 km :P No to jechałem tak i jechałem i miałem nawet dwie lampki z przodu, bo na kierownicy i czołówkę, z tyłu migało, kamizelka na plecaku. Raz tylko jakiś idiota mi zajechał drogę wyprzedzając i skręcając w prawo. O mało się nie rozbiłem o niego. Zrobiło się chłodno, a mgiełka zaczeła się pojawiać na polach, a nawet na drodze. No ale ja jechałem w tych długich gaciach :) Pogoda była świetna tak naprawdę. Zachmurzenie zasłaniało tarczę słońca całkowicie. W każdej dowolnej chwili kropiło, choć dosłownie tyle co z kropidła :P Ale nie zmokłem, i nie było też wiatru. W DG jechałem do domu powiedzmy zygzakiem, bo brakowało 4 km :P Więc dokręciłem i jest.

Jest to moja szósta dwuseta :)





Komentarze
adam
| 14:22 środa, 7 lipca 2010 | linkuj Szósta, bo "wyższy nominał" też zaliczyłem do dwuset :P
cekin | 11:45 środa, 7 lipca 2010 | linkuj Yyyyy to już szósta?! o kurcze... gratulacje:) może przerzuć sie na wyższy "nominał"... 300 :)
joanika | 19:53 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj To już wiem co robiłeś w Wapienicy :P Gratulacje.
A wg mnie opis jak na styl bloga jest ok. W końcu to nie matura ;) jakbyś się uparł to można by to było streścić w jednym zdaniu: Wapienica - byłem i wróciłem :P ale przecież nie o tutaj to chodzi...
adam
| 18:30 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj Ty się Martusiu, lepiej zajmij matematyką :P
martus | 14:25 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj Adam zacznij Ty, człowieku czytać! Twoja składnia, dobieranie słownictwa, w ogóle sposób opisu to jest jakiś literacki koszmar! ;P
Wapienica jest fajna ;)
maacko
| 08:03 wtorek, 6 lipca 2010 | linkuj Gratuluje kolejnej dwusetki :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa okojn
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]